Kaczyński zadrwił z Giertycha. Mecenas nie zwlekał i z impetem odpowiedział szyderczą ripostą!

Prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński kontynuuje swoją trasę po polskich miastach i wsiach, gdzie spotyka się z wyborcami. Wczoraj odwiedził Jastrzębie-Zdrój. Podczas wystąpienia pokusił się na przedstawienie swojej wizji rządów opozycji. „Prokuratorem Generalnym zostanie człowiek, który ze względu na swój wygląd jest określany jako koń, ale konie to są bardzo miłe zwierzęta. No a ten Pan delikatnie mówiąc, nie jest specjalnie sympatyczny. Nie ukrywa swojej chęci zemsty na nas, ponieważ swego czasu siedziałem niemalże obok i to wiem, że już planował być w 2020 roku prezydentem” – mówił Kaczyński.

Prawicowi politycy niejednokrotnie mówiąc o Romanie Giertychu, zwracali się do niego jako „koń”. Dodatkowo Giertych rzeczywiście w latach 2006-2007 zasiadał w Sejmie blisko prezesa PiS. Słowa te nie umknęły więc uwadze mecenasa. Lider PiS nie musiał długo czekać na odpowiedź. „Bardzo lubię moją ksywę i zgadzam się z Jarkiem, że konie to miłe zwierzęta. Ale że się mu śnię jako koszmar, to mi przykro. JK powiedział, że jak przegrają, to wszyscy oni pójdą siedzieć i że ma tego dokonać prokurator generalny, którego nazywają koniem. I że ten koń jest niesympatyczny. Wątpię Jarku, abym został prokuratorem generalnym. Byłbym dla was zbyt łagodny… Ale, że w 2007 (ostatni raz gdy w Sejmie siedziałem obok niego) zwierzałam się Jarkowi z moich planów w 2020 roku, to tego bym się po sobie nie spodziewał. Jarek tobie już wszystko się miesza. Skoro Jarku mój wygląd kojarzy ci się z koniem, to powiedz z czym ci się kojarzy ten gość na stołeczku przed lustrem?” – napisał Giertych w serii wpisów na Twitterze, totalnie szydząc ze słów Kaczyńskiego.

Czytaj dalej

Foto: twitter.com/turwie2, youtube/Roman Giertych – kanał oficjalny
Źródło: twitter.com/turwie2, twitter.com/GiertychRoman