W poniedziałek w Teatrze Polskim w Warszawie odbyła się 25. edycja wręczenia Polskich Nagród Filmowych Orły 2023. Nagrodzeni zostali m.in.: Dawid Ogrodnik, Dorota Pomykała, Damian Kocur, Ewa Piaskowska czy Jerzy Skolimowski. Ceremonię poprowadził nie kto inny, jak Maciej Stuhr, który pokusił się prosto ze sceny o kilka żartów. W jednym z nich oberwało się Jarosławowi Jakimowiczowi, dziennikarzowi TVP Info.
Maciej Stuhr parę razy zaskoczył licznie zgromadzoną widownię. Najpierw nawiązał do głośnej sprawy swojego ojca. „Znam aktora, który znakomicie podłożył kiedyś głos do osiołka. Państwo się domyślają, o kim mowa. Można powiedzieć: najsłynniejsze 07 w historii polskiego kina od czasów porucznika Borewicza. Któż z was nie chciałby zagłosować na niego w kategorii osioł roku?” – wypalił. Głośno zrobiło się także o jego żarcie, w którym wykpił Jarosława Jakimowicza. „U nas wszyscy obrażają się za byle gó*no. Dziś „Seksmisja” by nie przeszła, bo seksizm, „Jak rozpętałem drugą wojnę światową”, bo rasizm, „Sami swoi”, bo ksenofobia, „Młode wilki”, bo Jakimowicz” – powiedział dosyć nieoczekiwanie. To po tych słowach publiczność wybuchła śmiechem.
Nie tylko Jakimowicz oberwał od Stuhra. Jeszcze mocniej dostało się Kowalskiemu!
Źródło: plotek.pl
Foto: Facebook.com Polski.FM, YouTube.com Telewizja – ATV sp. z o.o. (zdjęcie ilustracyjne)