Sieć obiega fragment programu „O co chodzi” nadawanego na antenie TVP Info. Jego prowadzącą była wzbudzająca skrajne emocje dziennikarka Magdalena Ogórek, lecz nie zapamięta ona dobrze tego wydania. Jej gościem był Michał Jaros, który postanowił wbić szpilę dziennikarzom telewizji publicznej. Ogórek zapytała go o kampanię, dopytując z przekąsem czy będzie sprawiedliwa. „Czy to będzie kampania sprawiedliwa? Na fakty, a nie na wymyślone kwestie” – pytała Ogórek.
„No, polecam codziennie obejrzeć wydanie „Wiadomości”, bo tam naprawdę jest kilku takich wybitnych specjalistów od manipulacji. Proszę zerknąć na materiały w innych stacjach telewizyjnych, jak one są przedstawiane, a później proszę wrócić do źródeł” – odpowiedział gość programu, lecz przekrzykiwała go wówczas prowadząca. „Ja bym prosiła, żeby nie obrażać moich kolegów redaktorów, ponieważ oni pokazują fakty, których w „Faktach” TVN-owskich nie ma. Mówi Pan o materiałach Sobieniowskiego, pana Płuski czy pani Koleny-Zalewskiej?” – powiedziała. „Ja mówię o trzech panach z TVP Info, niestety z „Wiadomości”. Z przykrością stwierdzam, że w „Wiadomościach nie ma dyskusji, są tylko jednostronne informacje” – stwierdził Jaros, po czym Ogórek postanowiła zmienić temat. Całe nagranie można obejrzeć poniżej.
Scysja w studiu TVP. pic.twitter.com/T6f9c34qBq
— Fleszyk (@Fleszyk2) February 19, 2023
Foto: twitter.com/OgladamW
Źródło: twitter.com/Fleszyk2