Prezes Prawa i Sprawiedliwości, Jarosław Kaczyński odwiedził Szczecin w ramach przystanku na swojej trasie po polskich miastach i wsiach. Telewizja Polsat nadawała spotkanie z wyborcami wspomnianego miasta na żywo. Nie szczędzący krytyki Prawu i Sprawiedliwości niezależny senator, Wadim Tyszkiewicz opublikował na swoim Facebook’u wpis, w którym ewidentnie puściły mu nerwy. Stwierdził, iż przypadkowo natrafił na transmisję ze spotkania i po zaledwie 5-minutach słuchania wypowiedzi Kaczyńskiego nie wytrzymał i musiał zmienić program.
„Przez przypadek włączyłem Kaczyńskiego na Polsacie. Wytrzymałem 5 minut.
Dramat. Ilość jadu, nienawiści, podłości… przekracza wszelkie granice. I ta publiczność, rżąca z głupich, prymitywnych żartów, wyselekcjonowana jak na wiec Putina na Placu Czerwonym.
Niechluj, który nigdy uczciwą pracą się nie zhańbił, śmie pouczać Polaków, każdego dnia walczących o poprawę swojego bytu przy 17,3% inflacji. Kaczyński inflacją nie musi się martwić. Ochoniarze nakarmią i jego, i kota. Kaczyński chwali się, że dzięki niemu, doganiamy Japonię w poziomie płac. Tylko Jeny pomyliły mu się ze Złotówkami. Czekam ogłoszenie nowiny, że Izera wyprzedziła Toyotę.” – pisze senator.
„Ten obrzydliwy człowiek w każdym swoim wystąpieniu obraża i atakuje Tuska, napuszcza Polaków na Niemców, drwi z Wałęsy, szczuje Polaków na Polaków.
Przełączyłem program. Kto ma siłę i radzi sobie z odruchem wymiotnym, niech słucha, a nawet ogląda- minimum zgaga gwarantowana.
Mam nadzieję, że zobaczę jeszcze tego psychopatycznego mafiozo przewodzącego Zorganizowanej Grupie Przestępczej, w pasiakach na ławie oskarżonych.
Zepsuł mi ten plujący jadem dziaders niedzielę” – zakończył. Co ciekawe, wydaje się on nie być odosobniony w swoich odczuciach. Wpis na ten moment zyskał już ponad 6 tysięcy polubień na Facebook’u, co na pewno robi wrażenie.
Foto: facebook.com/wadimsenator, youtube/krosno24tv
Źródło: facebook.com/wadimsenator